Zapraszamy do zapoznania się z kolejną odsłoną Flashtime realizowaną przez Petera Bielecka przy użyciu sprzętu Quadralite.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego na większości plakatów z filmowymi superbohaterami kolor żółty sąsiaduje z niebieskim? „Bo kontrast”, powiecie. Oczywiście, ale dlaczego? Co takiego wyjątkowego jest w błękitach i żółcieniach, że tak działają na nasz zmysł wzroku i wywołują takie emocje w naszych mózgach? Maria Rzepińska w swojej Historii koloru poświęca tej sprawie dużo miejsca, zwłaszcza, gdy pisze o geniuszu Goethego i jego ogromnym dziele, Farbenlehre. O tym wszystkim mówiłem na Flashtime – jeśli do tej pory nie widzieliście, teraz macie okazję nadrobić.
Pomysł i przygotowania do sesji fotograficznej
Bardzo lubię kino S-F i Fantasy, dlatego żółto niebieskie plakaty widzę bardzo często. Jeśli nie żółty i niebieski, jest to oranż i turkus; Teal&Orange, sztandarowe zestawienie Instagram. Śmiało można powiedzieć, że mój pomysł na podświetlenie modelki żółtą i niebieską krawędzią nie jest oryginalny, ale nawet wyeksploatowany pomysł można zrealizować tak, by zostawić w nim cząstkę siebie.
Symulacja setupu oświetleniowego
W ramach ćwiczenia myślowego zaprojektowałem setup oświetleniowy, który pozwoli mi pokazać mnóstwo cienia: od lewej strony obleję modelkę żółtym światłem. Żółty jest ciepłym kolorem, więc będzie widoczny jako pierwszy, będzie wydawał się jaśniejszy i bliższy. Z drugiej strony podkreślę sylwetkę modelki chłodnym błękitem i choć światła będą tej samej mocy, niebieski będzie wydawał się słabszy, nada też wrażenia oddalenia. Ten kontrast jasne-ciepłe i ciemniejsze-zimne pomoże mi zbudować wrażenie trójwymiarowości na dwuwymiarowym zdjęciu.
Wiedziałem, że planując błyskać kolorowymi żelami, będę musiał używać gridów na wszystkich modyfikatorach; gridy blokują światło przed rozlewem na boki i tworzą sporo cienia, a to właśnie cień tworzy klimat, no i w cieniu pojawia się kolor.
Przygotowałem symulację setupu oświetleniowego z pięciu lamp:
- 1. Main Light, czyli światło główne,
- 2. Kicker Light, czyli podświetlenie modelki z prawej strony (z niebieskim filtrem),
- 3. Background Light, czyli podświetlenie tła za modelką,
- 4. Kicker Light, czyli podświetlenie modelki z lewej strony (z żółtym filtrem),
- 5. Hair Light, czyli światło na włosy,
Moja modelka ma piękną twarz i bardzo regularne rysy, dlatego też zdecydowałem się na bardzo ostre światło główne; zamiast beauty disha użyłem standardowego reflektora 60˚ – najtańszego modyfikatora, który zwykle dostajemy razem z lampą.
Flashtime czyli sesja fotograficzna strumieniowana live via Instagram
Nawet najstaranniejsze symulacje pozostają tylko symulacjami, żaden software nie jest idealny, więc gdy moja modelka była przygotowywana do sesji przez wizażystkę i fryzjerkę, ja wprowadzałem kolejne, drobne modyfikacje:
- Zamiast stripboksa po prawej, na lampę założyłem kolejny, klasyczny reflektor; stripboks świecił błękitem również na twarz oraz szyję modelki, a tego nie chciałem. Reflektor z gridem ma znacznie bardziej ograniczony obszar padania światła.
- Rzutnik Spot SN-5000 musiałem odsunąć dosyć daleko, by odpowiednio wyskalować rozmiar kształtu, który pojawiał się za modelką.
Finalny setup oświetleniowy
- 1. Quadralite Atlas 400 PRO TTL + Reflector 60º + Grid,
- 2. Quadralite Reporter 200 TTL + Reflector 60º + Grid + Blue Gel,
- 3. Quadralite Reporter 200 TTL + Stripbox 90×30 cm,
- 4. Quadralite Reporter 200 TTL + Stripbox 120×30 cm + Yellow Gel,
- 5. Quadralite Spot SN-5000 + GoBo + Green Gel,
- 6. Canon EOS R + RF 24-105mm F4L IS USM,
Autorem poradnika jest Peter Bielack. Więcej informacji o sesji na blogu autora
Instagram: peter.bielack
WWW: bielack.photo
Youtube: Peter Bielack
Facebook: peter.bielack.photo