Łukasz Skwiot opowiada o tegorocznej sesji zdjęciowej realizowanej dla Panthers Wrocław.
Wstęp
Futbol amerykański to sport widowiskowy, dynamiczny i efektowny. Po raz kolejny miałem okazję wykonać przedsezonowe zdjęcia zespołu Panthers Wrocław, aktualnego Mistrza Polski i jednej z topowych drużyn w Europie. Sesje rosterowe drużyny to zawsze spore wyzwania, przede wszystkim od strony organizacyjnej. Wliczając zawodników oraz sztab w teamie jest ponad 60 osób. Opracowanie porządnej koncepcji i planu działania jest najważniejsze.
Koncepcja i założenia
Powstałe zdjęcia miały być wykorzystywane na potrzeby marketingu zespołu – do tworzenia grafik, plakatów, reklam itp. Głównym założeniem było więc stworzenie zdjęć, które jak najlepiej sprawdzą się w tej roli. Do sfotografowane mieliśmy dwa zestawy strojów – czarne oraz białe, postawiłem więc na klasyczne, szare tło, które i tak potem miało być usuwane. Nie byłbym jednak sobą gdybym nie zaproponował kilku ujęć „extra” z mniej oczywistym oświetleniem oraz efektami.
Oświetlenie
Po ustaleniu koncepcji przyszedł czas na wybór sprzętu. Kluczowe było dobranie właściwego oświetlenia. Wybór padł na lampy Quadralite, a konkretniej Atlasy 600 Pro TTL. Dlaczego? Parametry techniczne lamp były w tym przypadku równie ważne, co ich fizyczne ustawienie na planie. Seria Atlas ma kilka istotnych zalet - wydajny akumulator oraz możliwość zasilania sieciowego. Umożliwiło mi to pracę bez obaw o brak prądu, zaś powtarzalność błysku jaką oferuję te lampy jest podstawą przy takich komercyjnych projektach. Dodatkowo sprawny tryb seryjny oraz krótki czas trwania samego błysku okazały się bardzo przydatne przy fotografowaniu dymu powodując jego idealne „zamrożenie” w kadrze. Całość uzupełnił radiowy sterownik Quadralite Navigator X Plus. Pracuje się nim bardzo intuicyjnie, a szybka zmiana parametrów jest bezproblemowa. Przy sesji tego typu, gdzie co chwila modyfikuję i dopasowuję setup oświetleniowy do danego zawodnika, sterownik jest prawdopodobnie najważniejszą rzeczą gwarantująca płynną pracę.
Setup
Podstawowy setup do zdjęć oparty był o 3 lampy. Główne oświetlenie z góry oraz mocne światło kontrowe. To jedno z moich ulubionych ustawień na takie sesje. Na świetle głównym zamocowałem Quadralite Flex Foldable Beauty-Disha w wersji 85cm. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie – połączenie beauty disha i tradycyjnego softboksa w jednym modyfikatorze. Mogłem pracować na mocnym, ostrym świetle jakie daje mi duży, srebrny dish, a gdy potrzebowałem zmiękczyć światło wystarczyło doczepić dwa dyfuzory i pracować jak na klasycznym softboksie. Kompaktowe wymiary transportowe i szybki montaż to zalety o których nie muszę chyba wspominać. Całość zamontowana była na statywie typu boom ustawiona centralnie przed zawodnikiem świecąc z góry pod dość dużym kątem. Pozostałe dwie lampy tworzyły oświetlenie kontrowe, które w tym przypadku wykorzystałem do podkreślenia sylwetek graczy i zbudowaniu „agresywniejszego” wizerunku. Futbol amerykański to w końcu ostry i bardzo kontaktowy sport, więc jednym z założeń było oddanie tego podczas zdjęć. Ustawienie świateł na jakie się zdecydowałem pozwoliło dobrze „obrysować” światłem zawodnika i odcięciu go od tła, co jest bardzo przydatne przy późniejszym wycinaniu.
Zdjęcia
Teoria teorią, pora na najważniejsze. Pokaże Wam kilka ujęć jakie stworzyliśmy.
Na pierwszy „ogień” zdjęcie grafikowe. W tego typu zdjęciach najważniejsze było właściwe oświetlenie kasku oraz twarzy. Na twarzy chciałem uzyskać ostre cienie, podkreślające rysy, jednocześnie uwydatniając oczy, na kasku zaś zamierzeniem było ograniczenie mocnych odbić lampy.
Nie mogło zabraknąć także mroczniejszych i mniej oczywistych kadrów. Uwielbiam odbicia w wizjerach kasków, jest to jednak jedna z najtrudniejszych rzeczy do uzyskania. Do stworzenia tego zdjęcia kluczem było ustawienie lamp. Boczne światło i zestaw blend pozwoliło uzyskać taki efekt.
Pora na ostatni etap sesji, czyli „efekty”. W zeszłym roku postawiłem na pył, w tym roku nie chcąc dublować tego pomysłu razem z klubem wybraliśmy dym w dwóch wersjach.
Do zdjęć na murawie Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu użyliśmy świec dymnych. Kolory dobrane zostały tak, aby eksponować barwy sponsorów, klubu oraz dobrze kontrastowały ze strojami. Do tych zdjęć największą zaletą Atlasów 600 Pro TTL była mobilność, dzięki zasilaniu akumulatorowemu.
Zakończenie
Podsumowując - sprzęt sprawdził się idealnie. Lampy trzymały zadane parametry co przy tak dużej i długiej sesji jest bardzo istotne, bo oszczędza nam czas przy obróbce zdjęć. Moc, mobilność, krótki czas błysku, tryb seryjny oraz bardzo wydajne chłodzenie to najważniejsze zalety, które czynią lampy Quadralite Atlas 600 Pro TTL idealnym kompanem do sesji sportowych.
Backstage
Tekst i zdjęcia - Łukasz Skwiot